Wielki gęsty las w którym mieszka bardzo dużo dzikich bestii.
---------------------------------------------------------
Miejsce szczególnie niebezpieczne dla szarego człowieka.

Wychodzę z lasu i idę w stronę wybrzeża. -----> Udaje się na wybrzeże.


EDIT(po kawałku historii w innych miejscach):
Wbiegam do chatki Garpa. Mówię spokojnym tonem lekko zdyszany Piraci na horyzoncie, wiceadmirale. Opisuję mu wygląd bandery. Co robimy? Eliminacja?

W domku Garpa aktualnie nikogo niema drzwi są otwarte i można po prostu wejść i robić co się chce.

Rozglądam się szukając jakiś notek, gdzie się udał czy coś w tym stylu. Sprawdzam przy okazji czy jest coś przydatnego w domku. Może się wydarzyć coś nieprzewidzianego, lepiej troszkę za dużo niż za mało.

W domku nie było niczego wartego uwagi. Zwykły dom z podstawowymi rzeczami jakie są potrzebne do przeżycia i umilenia sobie czasu.